Fot. pixabay.com
Jacek Pająk
Do świąt zostały wprawdzie jeszcze dwa tygodnie, ale dla wielu trwają od tygodni.
Synoptycy od pewnego czasu wróżą, czy Boże Narodzenie będzie „na biało”, czy „po wodzie”. Na razie wychodzi, że nadchodzi chwilowa wiosna, ale pod koniec miesiąca słupek rtęci spadnie poniżej zera.
Niezależnie od prognoz, w sklepach temperatura rośnie. Klientom się ona podnosi, gdy patrzą na ceny, a sprzedawcom, gdy liczą potencjalne zyski i normy, które muszą wyrobić.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się