Helena Wysocka

Suwalczanka Joanna Olszewska wybrała życie zakonne. Trafiła do zgromadzenia Terezjanek i na misję do Boliwii

Suwalczanka Joanna Olszewska wybrała życie zakonne. Trafiła do zgromadzenia Terezjanek i na misję do Boliwii Fot. Joanna Olszewska
Helena Wysocka

Z boliwijską biedą już się oswoiła, ale wciąż nie potrafi zrozumieć dlaczego matki wyrzucają na śmietnik swoje dzieci. Albo jak można żyć w przekonaniu, że w Wielki Piątek kradnie się bezkarnie, bo Jezus wtedy umarł, więc nic nie widzi.

To nie jest trzeci świat, tylko piąty albo i szósty - opowiada suwalczanka Joanna Olszewska, zakonnica która pracuje na misji w Boliwii. - Tam nic nie zależy od ciebie.

Trzeba walczyć o każdy dzień, wiele rzeczy trudno zrozumieć. Ale siostra Olszewska nie zamierza wracać do kraju. Zapowiada, że wśród Indian pozostanie tak długo, dopóki starczy jej sił.

W dalszej części artykułu przeczytasz rozdziały:

  • Ludzie żyją na ulicy
  • Wykopują kości przodków
  • Siostra piecze torty

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Helena Wysocka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.