Upały i brak deszczu powodują spustoszenia na polach rolników. Straty są bardzo duże. Gospodarze masowo występują o odszkodowania.
Na biurka urzędników w gminach powiatu stargardzkiego wciąż wpływają wnioski od rolników, których uprawy ucierpiały na skutek suszy.
- Plony na zbożach ozimych i rzepaku są o ponad 50 proc. niższe niż rok temu, zaś na jarych aż o 70 proc. - mówi Dorota Mazur z Urzędu Gminy Stargard. - Straty są też na roślinach okopowych. Plony są mniejsze o ponad 30 proc.
Do gminy wpłynęło już ponad 270 wniosków o rekompensaty. To rolnicy mieszkający w tej gminie, ale także w okolicznych jak Dolice czy Suchań, którzy pola mają na terenie gminy Stargard. Większość poszkodowanych przez suszę to rolnicy indywidualni. O odszkodowania starają się też duże firmy rolnicze. Do gminy wpłynęło 16 takich wniosków.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.