
Zasypywanie półek okolicznościowymi towarami ze sporym wyprzedzeniem nadchodzących świąt to już tradycja handlowa znana od lat.
Na trzy tygodnie przed dniem Wszystkich Świętych nikogo zatem nie dziwi, że eksponowane miejsca w wielkopowierzchniowych sklepach zajmują obecnie głównie znicze oraz ich wymienne wkłady, sąsiadujące z płynami do czyszczenia nagrobków czy gazowymi zapalarkami. Pewne zaskoczenie budzą jednak naręcza sztucznych kwiatów, którymi niektóre hipermarkety (choć nie tylko one) są już dosłownie zasypane.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.