Fot. Patryk Bagiński W Gardzku na budynku świetlicy starą ciężką dachówkę zastąpi blachodachówka
Anna Rimke
- Dach strasznie przeciekał. Co deszcz, to bieganie z miskami i wiadrami – mówi Jolanta Fus, sołtys Gilowa. Tam ekipa dekarska właśnie rozpoczęła remont dachu świetlicy wiejskiej. Prace trwają też w Gardzku.
W tym samym budynku, co świetlica są też mieszkania komunalne. Świetlica, to dwie sale: duża i mniejsza. Mniejsza służy mieszkańcom choćby do zebrań wiejskich. W dużej urządzona jest kaplica, w której co tydzień mieszkańcy spotykają się na nabożeństwie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się