Zginęła z ręki brata we własnym domu. Tuż przed śmiercią chciała 20-letniego mężczyznę uratować przed karą. Kłamała, że sama się postrzeliła. Wszystko widzieli jednak świadkowie. Kara była więc nieuchronna.
W drugą rocznicę powstania ORMO urządzono wielką fetę. Przedstawiciele najwyższych władz krajowych zgromadzili się w sali Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Były uroczyste przemowy, uściski rąk, gratulacje. Wszystko pod sporych rozmiarów ilustracją. Na niej gałązka pokoju spleciona była z sowiecką pepeszą. Jak dziś nazwać pomysł artysty na kontrowersyjne w swej wymowie dzieło? Nadużyciem? Co najmniej.
Chcesz poznać resztę wstrząsających szczegółów tej opowieści?
Już teraz wykup dostęp i poznawaj z nami mroczną historię regionu!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.