Maciej Czerniak

Strażnicy mówią o „gadziej grypie”. Służba Więzienna jednak zaprzecza

Pracownicy służby więziennej alarmują, że przybywa L4, ale według rzecznika SW w regionie problemu nie ma Fot. Małgorzata Geńca/Polskapress Pracownicy służby więziennej alarmują, że przybywa L4, ale według rzecznika SW w regionie problemu nie ma
Maciej Czerniak

Funkcjonariusze więziennictwa mówią, że wkrótce w zakładach karnych może być naprawdę groźnie, bo więcej strażków odchodzi na L4. Według rzeczników SW to jest marginalny problem.

- Już jest niebezpiecznie, a robi się jeszcze groźniej - mówi jeden z funkcjonariuszy ochrony służby więziennej w jednostce w okręgu bydgoskim. Nie chce ujawniać danych, bo boi się konsekwencji w miejscu pracy.

- Do jednostek zjeżdżają się grupy interwencyjne, by wspomóc funkcjonariuszy w zapewnieniu bezpieczeństwa na terenie zakładów karnych. Najgorsza sytuacja jest w Zakładzie Karnym w Nowogardzie. Ciężko jest również w naszym okręgu w Potulicach. Sypią się zwolnienia. Uspokoiło się w policji, ale nie u nas.

Czy w służbach szykuje się kolejny protest? Czytaj w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.