Opolanie poskarżyli się na strażników miejskich, którzy nie chcieli sprawdzić domowych kotłowni. - To nieporozumienie, zawsze reagujemy, ale nie zawsze spalane są śmieci - ripostuje straż miejska.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, kiedy urząd miasta opublikował w jednym z portali społecznościowych informację, co należy robić, aby ograniczyć zanieczyszczenia powietrza.
Edukacyjny post wywołał burzę, a kilka osób wprost napisało, że jednym z problemów jest straż miejska, która powinna skuteczniej walczyć ze smogiem w Opolu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.