Strajk nauczycieli. W 1993 roku zakwitły kasztany, ale matury się w terminie nie odbyły

Czytaj dalej
Fot. Fot. karol makurat
Tomasz Kapica

Strajk nauczycieli. W 1993 roku zakwitły kasztany, ale matury się w terminie nie odbyły

Tomasz Kapica

Na Opolszczyźnie mieliśmy już kilka dużych akcji strajkowych w oświacie. Do największej doszło 26 lat temu.

Agata Blachucik z Kędzierzyna-Koźla w 1993 roku pracowała w nieistniejącej już podstawówce nr 2 (została później przekształcona w gimnazjum nr 1). - Pamiętam ten majowy strajk. Stanęły prawie wszystkie szkoły w Polsce, czuliśmy, że walczymy o coś słusznego - wspomina.

Pracę zaczęła kilka lat wcześniej. Z wiarą w to, że jej praca nauczyciela będzie szanowana i doceniana. Tłumaczyła sobie, że tak przecież było nie tylko przed wojną, ale i w czasach PRL-u.

Początkowo wyglądało to całkiem nieźle. W okresie przełomu systemowego zarobki pedagogów były porównywalne do rozpoczynających kariery lekarzy. Ale rzeczywistość początku lat 90. szybko okazała się dla młodych wychowawców czasem rozczarowań i wyrzeczeń.
Pojawiły się duże dysproporcje w zarobkach. Część Polaków, szczególnie tych wyjeżdżających za granicę albo próbujących sił we własnym biznesie, zaczęła sobie nawet nieźle radzić. Po drugiej stronie była niedoinwestowana budżetówka i będący na jej czele biedniejący nauczyciele.

- Zdarzało się, że rodzice przychodzili do szkoły i mówili, że ich córka dostała złą ocenę, bo ubiera się dużo lepiej niż wychowawczyni - opowiada jedna z opolskich nauczycielek, dziś emerytka. - Narastała frustracja. Zarówno wśród tych starszych, którzy przyzwyczajeni byli do wyższej pozycji zawodowej, jak i młodych, którzy na takową liczyli.

  • W strajku 8 kwietnia 2019 r. ma wziąć udział 400 placówek z całego regionu.
  • - Biorąc udział w proteście w 1993 roku, byliśmy przekonani, że działamy w słusznej sprawie. Ale już po nim wielu z nas było złych, niektórzy żałowali, że wzięli w nim udział. Bo pomimo tak wielkiego zaangażowania nic wtedy nie wywalczyliśmy - mówi Agata Blachucik.

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Kapica

Staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Zajmują się sprawami, które są istotne dla mieszkańców, a także regionalną i ogólnopolską polityką. Patrzę władzy na ręce. Jeśli jest coś, o czym powinienem widzieć, to dzwoń lub pisz.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.