
Podkarpacka kurator oświaty i wojewoda uspokajają: uczniowie będą mieć zapewnioną opiekę w szkole nawet, jeżeli nauczyciele odmówią wykonywania pracy.
W poniedziałek wojewoda Ewa Leniart i podkarpacki kurator oświaty Małgorzata Rauch spotkały się z samorządowcami, którzy są organami prowadzącymi szkoły.
- Przypomnieliśmy, że strajk może się odbyć tylko w tej szkole, w której strona związkowa zawiązała spór zbiorowy, a dyrektor szkoły zgłosił ten fakt do właściwej inspekcji pracy. Cały czas mamy jednak nadzieję, że rozmowy doprowadzą do przełomu
- mówiła wojewoda Ewa Leniart.
Jak wynika z ankiet, które na prośbę kuratorium wypełniali dyrektorzy szkół, strajk nauczycieli na Podkarpaciu może objąć 21 proc. przedszkoli i 39 proc. szkół podstawowych.
Jaką formę przyjmie strajk nauczycieli? Czy egzaminy na Podkarpaciu są zagrożone? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.