Jego nieobecność w Apklan Resovii trwała bardzo krótko. Po kilku tygodniach Sebastian Zalepa rozwiązał umowę z Wigrami Suwałki i ponownie zameldował się na Wyspiańskiego
Co się wydarzyło w Suwałkach, że wytrwał pan tam tak krótko?
Nic złego. Przyglądałem się klubowi od środka, uznałem, że zmiana otoczenia nie zawsze wychodzi na dobre i lepiej będzie, jeśli od razu odejdę.
Może pan dojaśnić temat?
W Wigrach zmienił się zarząd, prezes, polityka klubu. Plany wobec mojej roli w zespole też zaczynały się zmieniać. Postanowiłem, że lepiej dla mnie i rodziny będzie, gdy wrócimy do Rzeszowa.
W dalszej części rozmowy piłkarz Apklan Resovii mówi m.in. o faworytach rozgrywek, o Stali Rzeszów, o powitaniu w szatni.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.