Stop rozbudowie wysypiska! Bo smród zatruje nam życie
Ponad 3,6 tys. mieszkańców Hryniewicz i okolic zaprotestowało przeciwko rozbudowie wysypiska. Wczoraj złożyli podpisy w urzędzie marszałkowskim.
Tu się nie da spokojnie żyć. To wysypisko zagraża naszemu życiu i zdrowiu - denerwuje się adwokat Juliusz Kołodko z podbiałostockich Olmont. Protestuje przeciwko planom białostockiej spółki Lech. Kilka tygodnie temu mieszkańcy dowiedzieli się, że firma zamierza w Hryniewiczach gromadzić jeszcze więcej odpadów oraz przedłużyć żywot wysypiska do 2035 roku. Zaczęli działać. Na Facebooku założyli profil „STOP rozbudowie wysypiska w Hryniewiczach”. A w ciągu trzech tygodni zebrali 3600 protestów. Podpisali się mieszkańcy nie tylko Hryniewicz, ale też z Olmont, Ignatek, Kleosina, Lewickich i zachodniej części Białegostoku.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.