Stop! Pod wiaduktem znów nie przejdziemy, trwają prace
Prowizoryczne przejście dla pieszych pod wiaduktem nad ulicą Batorego znów jest zamknięte. Ponownie rozpoczęły się prace w miejscu wąskiego gardła. Mieszkańcy liczą, że kolejnych niespodzianek nie będzie.
- Pechowy ten wiadukt. Wąskie gardło bardzo utrudniało tu komunikację. Cieszyliśmy się, że wreszcie po wielu latach są pieniądze na jego modernizację - mówi Tadeusz Rakowski. - Jednak nie spodziewaliśmy się, że roboty tak się wydłużą.
Utrudnienia są uciążliwe nie tylko dla kierowców, ale i pieszych. I to właśnie z myślą o nich uruchomiono drewniany pomost. Można nim było bez przeszkód dostać się do centrum miasta, gdy przerwano roboty. Z powodu rozbieżności dokumentacji z rzeczywistością. Teraz znów przejście jest zamknięte.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.