Przeciwnicy łamania konstytucji przez PiS i prezydenta udowodnili, że wobec demonstrantów w Warszawie policja od dwóch lat stosuje metody rodem z PRL: inwigiluje liderów podsłuchuje rozmowy i zatrzymuje w aresztach.
Jeszcze nigdy w ostatnich 30 latach na ulicach największych polskich miast nie było tak wielkich legalnych demonstracji oraz tak wielu brutalnych interwencji policji. Największe manifestacje odbywają się w w Warszawie - przed Sejmem, Sądem Najwyższym i Pałacem Prezydenckim. Tereny wokół budynków ogrodzone są stalowymi barierami i szpalerami setek policjantów. A to prowokuje.
Jak wyglądają manifestaje w naszym regionie z udziałem policji? Czy dochodzi do bulwersujących scen, jak w Warszawie? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.