Fot. naszemiasto.pl Pracownicy, którzy odbierają odpady w gminie Kożuchów nie zatrzymują się przy domu pani Marii (zdjęcie ilustracyjne)
Eliza Gniewek-Juszczak
Dlaczego, jak firma nie świadczyła usług, żąda od nas zapłaty? I to za pięć lat do tyłu? - pyta Czytelniczka z gminy Kożuchów. - Nie ma do kogo iść po pomoc.
Maria i Stanisław (dane do wiadomości redakcji) mieszkają sami w jednej z wsi w gminie. Mają po ok. 80 lat. 24 maja dostali decyzję ze Związku Międzygminnego Eko - Przyszłość, że mają zapłacić za pięć lat odbioru odpadów, od stycznia 2014 r. Złożyli odwołanie. „Jesteśmy osobami starszymi, niepełnosprawnymi. Opiekują się nami dzieci.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się