Starość - raczej nie radość. Emerytom jakoś tak zawsze jest pod górkę

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Katarzyna Piojda

Starość - raczej nie radość. Emerytom jakoś tak zawsze jest pod górkę

Katarzyna Piojda

Człowiek najpierw kilkadziesiąt lat pracuje, a kiedy jest już na emeryturze, to po opłaceniu rachunków zostaje mu kilkadziesiąt złotych. Do końca miesiąca.

Starsza pani przyszła do sklepu. Salonu rtv i agd. Chciała kupić grzejnik przenośny. Upatrzyła sobie jeden z najtańszych, za 200 złotych, chociaż i tak tyle nie miała. Nie, że przy sobie, tylko w ogóle.

Chciała więc wziąć go na raty. Od sprzedawcy usłyszała, że się nie da. Gdyby była wyższa kwota, to co innego.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Piojda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.