Stal Stalowa Wola wygrała w sobotnim meczu ze Zniczem Pruszków. Robert Dadok zaliczył w tym spotkaniu dwie asysty

Czytaj dalej
Fot. Michał Czajka
Michał Czajka

Stal Stalowa Wola wygrała w sobotnim meczu ze Zniczem Pruszków. Robert Dadok zaliczył w tym spotkaniu dwie asysty

Michał Czajka

Stal Stalowa Wola pokonała w sobotnim pojedynku na „Izo Arenie” Znicz Pruszków. Jedną z wyróżniających się postaci tego meczu był z pewnością Robert Dadok. To po jego dwóch dograniach z rzutów rożnych gole zdobywali Michał Mistrzyk i Michał Fidziukiewicz.

Był to mecz niezwykle nerwowy, zwłaszcza w końcówce. Pierwsza połowa też wam się nie ułożyła, ale jednak na koniec cieszycie się z trzech punktów.

Zgadza się, jestem strasznie zadowolony, że udało nam się wydrzeć te trzy punkty. Pierwsza połowa nie była zbyt widowiskowa z obu stron, ale rzeczywiście to rywale strzelili nam gola. Druga połowa w naszym wykonaniu była już zupełnie inna, wyszliśmy zdecydowanie bardziej zdeterminowani. Pierwsze dziesięć minut było może jeszcze spokojne, ale potem wstąpiło w nas takie zdenerwowanie na to wszystko. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie ten mecz wygrać. Wreszcie rzut rożny, brameczka i poniosło nas tak pozytywnie, potem kolejny rożny i gol na 2:1. W końcówce jeszcze był ten karny, nie wiem czy słusznie, czy nie, bo trochę dyskusji na ten temat było, ale super, że „Kali” zdołał nam to wybronić.

W dalszej części rozmowy Robert Dadok opowiada m. in. o:

  • pierwszej połowie meczu ze Zniczem
  • atmosferze w drużynie Stali

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Michał Czajka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.