Stadion Miejski w Białymstoku. Stadiony jak studnie. Bez dna
Stadion jest jak teatr. Ma być, ale zarabiać nie musi. I dokładnie tak jest na Podlasiu. A w Lublinie nie.
W Suwałkach stadionem, tak jak innymi obiektami sportowymi, zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jego roczne koszty funkcjonowania to prawie 10 mln zł, a dochody - niemal 4,5 mln zł. To oznacza, że suwalski stadion - zgodnie z krajowym trendem - jest zapewne deficytowy.
- Największe koszty generują płace, ogrzewanie i prąd. OSiR to całość, więc nie da się rozdzielić go na poszczególne części - tłumaczy dyrektor Waldemar Borysewicz.
W czym leży problem białostockiego stadionu? Jak rozwiązują ten problem inne miasta w Polsce? O tym i innych szczegółach przeczytasz po wykupieniu dostępu do naszego serwisu PLUS.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.