Stadion Miejski w Białymstoku nadal bez sponsora, ale z planami
Prezes spółki stadionowej Adam Popławski chce wymienić murawę i kupić oświetlenie. Pochłonie to ponad 1 mln zł. Szykuje też podwyżki dla pracowników. Zarząd przedstawia dane, że spółka zarabia coraz więcej, a na stadionie jest więcej imprez
Nikt w tej firmie nie zasypuje gruszek w popiele. To solidna praca! I te wyniki to pokazują - mówił prezes spółki stadionowej Adam Popławski na ostatnim posiedzeniu komisji sportu.
Radni wysłuchali sprawozdania z działalności spółki w ostatnich latach oraz o planach na przyszły rok. I o dziwo nie mieli krytycznych uwag.
- Pierwszy raz chcę pochwalić spółkę. Jeszcze nigdy nie otrzymaliśmy tak porządnie przygotowanych danych marketingowych - mówił radny PiS Sebastian Putra.
W dalszej części artykułu przeczytasz:
- Ile i jakie imprezy odbyły się do tej pory na stadionie
- Dowiesz się, co byłoby "truskawką na cieście" dla Rafała Rudnickiego
- Przekonasz się, dlaczego stadion dalej nie ma sponsora tytularnego
- Jakie są prognozy i plany dla białostockiego stadionu miejskiego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.