Sprzedaż na pokazach to nic nowego, ale w ocenie opolan uczestniczących w nich, sprzedawcy są coraz bardziej nachalni i agresywni. Rzecznik konsumentów apeluje do dorosłych dzieci, żeby rozmawiały o tym z seniorami.
- Nie ma pani prawa zrezygnować z tego zakupu, bo skieruję sprawę do sądu i komornika! - usłyszała jedna z mieszkanek Opola, która dzień po zakupach zrobionych podczas pokazu zdecydowała się zwrócić towar. Przedstawiciele firmy, z którą kobieta podpisała umowę, straszyli ją, że jeśli zdecyduje się na odstąpienie od umowy, będzie się to wiązało z wysokimi kosztami.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.