Mężczyźni byli dziś przesłuchiwani. Sami zgłosili się na policję
Dwa mężczyźni w wieku 31 i 35 lat, którzy są sprawcami śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, sami zgłosili się na policję. Dziś kilkanaście godzin przesłuchiwała ich prokuratura.
Mężczyźni jechali audi. Najechali na tył hondy, którym podróżował 51-letni łodzianin. Audi uderzyło w bariery, odbiło się od nich, wyrzucając kierowcę przez szybę. Niestety nie przeżył. Audi dachowało, ale sprawcy wydostali się z wraku i pieszo uciekli z miejsca zdarzenia. W ich samochodzie znaleziono dilerki z białym proszkiem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.