Solarzowie z Gaci koło Przeworska ukrywali Żydów, ryzykowali życie całej swojej rodziny. Potomkowie chcą ich uhonorować [WIDEO, ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Norbert Ziętal
Norbert Ziętal

Solarzowie z Gaci koło Przeworska ukrywali Żydów, ryzykowali życie całej swojej rodziny. Potomkowie chcą ich uhonorować [WIDEO, ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal

Państwo Bronisława i Jan Solarz z Gaci, w czasie II wojny pomagali ukrywać się Żydom, w tym rodzinie Goldman z Kańczugi. Do dzisiaj Solarzowie nie zostali w żaden sposób uhonorowani. Stara się to zmienić rodzina.

- Miałem cztery, może pięć lat. Postanowiłem po drabinie wejść na strych i sprawdzić co tam ciekawego. Zobaczyłem tam kobietę i malutką dziewczynkę. Jednak od razu skarciła mnie mama. Krzyknęła do mnie „schodź, po co tam wchodzisz”. Już więcej na strych nie zaglądałem, a przynajmniej nie przypominam sobie — wspomina Ludwik Solarz.

Urodził się w lutym 1939 r. w Gaci. Dzisiaj mieszka na Dolnym Śląsku. Mówi, że to jedyny obraz kobiety i dziewczynki, który zachował w pamięci.

- Dzisiaj nie dziwię się gwałtownej reakcji mojej mamy. W domu było nas sześcioro dzieci, a za ukrywanie Żydów od Niemców była tylko jedna kara, śmierć

— wspomina pan Ludwik.

Jak wielkie ryzyko podjęli jego rodzice, świadczy przykład rodziny Ulmów z sąsiedniej Markowej. Za ukrywanie Żydów Niemcy zabili całą polską rodzinę.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Norbert Ziętal

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.