Smutne, że Pan Jezus pozostaje tylko tłem dla pierwszej komunii w katolickim kraju

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Winczura
Łukasz Winczura

Smutne, że Pan Jezus pozostaje tylko tłem dla pierwszej komunii w katolickim kraju

Łukasz Winczura

Rozmawiamy z liturgistą, ks. dr. Andrzejem Dudkiem, o przeroście materialnej oprawy, która towarzyszy I komunii świętej. I o tym, czy jest sposób na jej powstrzymanie.

Czy w naszej katolickiej ojczyźnie pierwsza komunia święta to jeszcze przeżycie religijne czy raczej event, by nie powiedzieć folklor ?

Niestety, coraz częściej event. Te wszystkie ceregiele, przygotowania... Ludzie mają dzisiaj większe możliwości materialne. Starają się, by każde wydarzenie rodzinne miało wyjątkowy przebieg.

Zastaw się a postaw się?

Niekoniecznie, ale rzeczywiście widać przejaw konkurencji między ludźmi. Chcę być lepszy niż moja bratowa czy szwagier. Muszę to zrobić inaczej, lepiej. I to w efekcie prowadzi do dziwactw, które zaciemniają celebrację pierwszej komunii świętej.

Dziecko w tym momencie jest podmiotem czy przedmiotem całej uroczystości?

Dziecko na pewno pozostaje w centrum. Ale tylko dziecko i nie ma zbyt wiele miejsca dla Pana Jezusa. Rodzicom chodzi o to, żeby zrobić wszystko, aby ich dziecko wspominało ten dzień jak najlepiej i jak najdłużej.

A ręce zaciera „przemysł komunijny”: kosmetyczki, fryzjerki, gabinety spa, salony sukien.

O, to na pewno. W niektórych diecezjach dochodzi do sytuacji, że dzieci do komunii są przywożone luksusowymi limuzynami. Robi się z tego takie wydarzenie, którym możesz później pochwalić się na facebooku. I garściami zbierać „lajki”.

Czytaj więcej:

  • O jakich najdziwniejszych prezentach ksiądz słyszał?
  • Kościół nie ma pomysłu, jak zaradzić zeświecczeniu pierwszej komunii?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Winczura

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.