Osiem przejść dla pieszych w Bydgoszczy zostało tak skutecznie doświetlonych, że kierowcy nie mają żadnego problemu z dostrzeżeniem ubranych na czarno ludzi. A to dopiero początek - w tym mieście, a także na drogach wojewódzkich, może też krajowych.
- To rewelacja, nigdy nie było tak dobrego rozwiązania. Jest wręcz modelowe, dzięki czemu bezpieczeństwo na przejściach podniosło się nieprawdopodobnie! - uznają Czytelnicy telefonujący do redakcji.
Oświetlenie wertykalne
W rzeczy samej, bo całą szerokość jezdni wypełnia smuga jasnego światła, która jednocześnie nie oślepia ani kierowców ani pieszych.
Tradycyjne przejście dla pieszych oświetlone jest zwykłą lampą uliczną z dużej wysokości. Efekt jest mizerny, bo sylwetka pieszego jest słabo widoczna przez kierowcę zbliżającego się samochodu.
Oświetlenie wertykalne typu „see me” („zobacz mnie!”) zapewnia doświetlenie intensywnym i równomiernym strumieniem samego przejścia, jak też obszaru bezpośrednio przed nim.
Więcej o tym w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.