Decyzją sadu, trzy miesiące w areszcie tymczasowym spędzi 27-latek z Krosna, podejrzany o spowodowanie, pod wpływem alkoholu, śmiertelnego wypadku w Zręcinie, w którym zginął pieszy. Młody mężczyzna twierdzi, że to nie on potrącił 60-latka. Co innego wynika z zapisu monitoringu, którym dysponuje prokuratura.
Do wypadku doszło 2 listopada w podkrośnieńskim Zręcinie. Bezpośrednich świadków zdarzenia nie ma. Przejeżdżający drogą (było już ciemno) zobaczyli samochód w rowie. Zatrzymali się i zauważyli pieszego leżącego na drodze, bez oznak życia.
W dalszej części artykułu:
- ile promili miał kierowca
- co widać na nagraniu z monitoringu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.