Śmierdzą nie tylko ścieki? Prokurator bada

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Andrzej Matys

Śmierdzą nie tylko ścieki? Prokurator bada

Andrzej Matys

Zniknęła książka eksploatacji z oczyszczalni, którą nadzorują Wodociągi Podlaskie. Prezes: Była jedna. Związkowiec: Były dwie, z bardzo różnymi danymi.

Książka ewidencji ścieków w oczyszczalni, którą obsługują Wodociągi Podlaskie, zniknęła tydzień temu.

- Zaginęła między 24 a 25 listopada i raczej 25 - mówi Stanisław Fiedorowicz, prezes Wodociągów Podlaskich. - Jeśli się nie znajdzie, zaczniemy postępowanie wyjaśniające albo dyscyplinarne.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Kto sporządził notatkę o zaginięciu książki
  • Odpowiedź prezesa na nasze pytanie o zaginięcie

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.