Śmierć Adama Pieszczuka. Opolska prokuratura rejonowa prowadzi śledztwo
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Adama Pieszczuka, byłego radnego Opola. Przyjaciele zmarłego ponownie szukają świadków, którzy bawili się z nim w klubie.
Prokuratura Rejonowa w Opolu prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci Adama Pieszczuka, działacza społecznego, samorządowca, pierwszego niepełnosprawnego radnego Opola.
- Prowadzone jest ono w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, ale w sprawie, a nie przeciwko komukolwiek - zaznacza Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Przesłuchujemy świadków, którzy bezpośrednio przed śmiercią bawili się razem ze zmarłym w jednym z opolskich klubów nocnych, zabezpieczony mamy monitoring z tego miejsca, został on już odtworzony. Czekamy jeszcze na wyniki sekcji zwłok. Tyle na razie mogę powiedzieć.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Przyjaciele Adama Pieszczuka poszukują świadków, którzy tuż przed jego śmiercią bawili się z nim w klubie nocnym Kubatura w Opolu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.