Smecz towarzyski. Szkoła (nie)zbadana
Ministerstwo Edukacji Narodowej odtrąbiło sukces: polscy uczniowie znakomicie wypadli w międzynarodowych badaniach PISA, oceniających poziom kształcenia. W czołówce znaleźli się między innymi w kategorii czytania ze zrozumieniem, co niekoniecznie jest mocną stroną urzędników MEN. W naszym przypadku sprawdzano bowiem kompetencje ostatniego rocznika wygaszanych gimnazjów.
W polityce nie ma oczywiście takiego kota, którego nie dałoby się odwrócić ogonem, więc szybko, gdy tylko linę z drugiej strony zaczęła szarpać opozycja, dopisano erratę: to efekt działań zaradczych, które rząd Zjednoczonej Prawicy wdrażał w edukacji przez ostatnie cztery lata, bo wyniki badań PISA w 2015 były znacznie gorsze.
Nie wyjaśniono, o jakie konkretnie działania chodziło, może o to, że przerażeni wizją rekrutacji do liceów podwójnego rocznika uczniowie spędzali nad książkami i testami jeszcze więcej czasu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.