Smecz towarzyski. Gambit Aborcyjny

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas
Przemysław Franczak

Smecz towarzyski. Gambit Aborcyjny

Przemysław Franczak

Gdy za lat, oby, kilkadziesiąt moje pokolenie będzie schodzić z tego łez padołu, a ten nasz to padół nieustannego szlochu, i wrócimy myślą do wspólnie przeżytych z ojczyzną lat, to ani chybi okaże się, że wspólnym leitmotivem naszej egzystencji były aborcja, Jedwabne i narciarskie skoki. Trzy niezmienne polskie namiętności, walka o płody, kwestia stosunków polsko-żydowskich oraz wyjście z progu. Nie podejmuję się trudu zrobienia ogólnonarodowej psychoanalizy, nie rozstrzygnę, jak to o nas świadczy i jak na nas wpływa, ale chyba nie najlepiej.

Znowu trzeba krzyczeć, znowu trzeba maszerować, znowu się należy ohasztagować i obanerować. Jestem już tym zmęczony, ale mus jest mus. Każdy szanujący się ojciec, który ma córkę/córki powinien w takich chwilach stanąć po ich stronie, a kontrolerom sumień i ich barbarzyńskim prawom powiedzieć: ani kroku dalej. Gdyby ci ludzie całą tę energię, z którą próbują urządzać innym świat podług własnych przekonań, włożyli w pomoc niepełnosprawnym dzieciom, wolontariat w hospicjach, wsparcie biednych rodzin lub choćby w sprzątanie lasów, rzeczywistość byłaby trochę bardziej przyjazna.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Przemysław Franczak

Kraków, wszechświat i cała reszta. Wydawca, autor felietonów: społeczno-polityczno-kulturalnego "Smecza towarzyskiego" oraz sportowego "Sporty bez filtra". Korespondent Polska Press Grupy z siedmiu igrzysk olimpijskich.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.