W tym roku zostałam zaproszona do udziału w Małopolskim Festiwalu Smaku i tym samym dołączyłam do grona jego ambasadorów.
Jako dumna ze swego pochodzenia Małopolanka szczególnie cieszę się, że gotując dla gości festiwalu, mogę pokazać swoje spojrzenie na małopolskie produkty i udowadniać, jak wiele nasza regionalna, małopolska kuchnia ma do zaoferowania.
W związku z tym że na co dzień jem głównie warzywa, kasze, ziarna i strączki, także na festiwalu częstuję Was podobną kuchnią, moją kuchnią jarzynową. Tym samym chcę pokazać, że w domowych warunkach z jabłek, śliwek, buraków, fasoli, marchewek, brukwi, kalarepki, cukinii i innych sezonowych warzyw można przygotować prawdziwe smakołyki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.