Wiceprezydent Marek Biernacki prosi policję o wykorzystanie najnowszego sprzętu, który trafił właśnie do pomorskiej policji, w celu zapobieżenia rajdom motocyklistów po słupskim ringu. P.o. komendanta policji Tomasz Majkowski odpowiada, że motocykliści nie są największym zagrożeniem na miejskich drogach.
Zdaniem urzędników nie chodzi jednak o statystyki wypadków w mieście, a o uciążliwość. Mieszkający w pobliżu ringu słupszczanie nie skarżą się na hałas powodowany przez pojazdy, chyba że szaleją na nowej drodze posiadacze ścigaczy.
- Potwierdzają to badania, które przeprowadziliśmy - dodaje Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska, który sam mieszka w pobliżu ringu. - Więc wiem, jakie te motocyklowe wyścigi mogą być uciążliwe. Dociera do nas dużo skarg na to. Zaraz zacznie się wiosna i sezon. Znowu motocykliści zaczną.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.