Słowa szybsze niż myśli. Wpadki lubelskich polityków
Najbardziej zabójcze dla kariery są te szydzące z wyborców. Niektóre uchodzą na sucho. Inne słono kosztują. Przypominamy wpadki lubelskich polityków.
Andrzej Stanisławek, lubelski senator, stracił tekę wiceministra nauki po burzy, jaką rozpętała jego niedawna wypowiedź dla „Kuriera Lubelskiego”. - Nie wiem, czy jest jeszcze na to szansa, ale może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą - podzielił się swoimi przemyśleniami w temacie problemów z rekrutacją do szkół średnich. Te słowa padły w czasie, kiedy rząd zachęca polskich emigrantów do powrotu do kraju.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.