Sławomir Szeliga, pomocnik Stali Rzeszów: Na zdobycie zwycięskiej bramki zabrakło czasu
Miłosz Bieniaszewski
- Gramy dalej, bo liga się jeszcze nie skończyła. Mamy jeszcze trzy mecze i trzeba je wygrać - mówi Sławomir Szeliga, pomocnik Stali Rzeszów.
Zaczęło się sympatycznie, bo odebrał pan paterę za 250. mecz ligowy w barwach Stali Rzeszów. Teraz już tak wesoło jednak nie jest...
Dążyliśmy do tego, aby wygrać ten mecz, bo wiadomo jaki mamy cel. Każdy z nas tego chciał, ale się nie udało. Goniliśmy ten wynik, zdołaliśmy wyrównać, ale zabrakło już czasu, żeby wywalczyć trzy punkty. Gramy jednak dalej, bo liga się jeszcze nie skończyła. Mamy trzy spotkania i trzeba zrobić wszystko, aby je wygrać.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in:
- "Liczę, że na koniec sezonu to my będziemy na czele"
- "Nikt się nie położy dlatego, że przyjeżdża Stal Rzeszów"
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się