Sławomir Sadowski: - Szkolenie wojska jest elementem standardowym
Rozmowa z dr. Sławomirem Sadowskim, politologiem z UKW w Bydgoszczy o rosyjskich i białoruskich żołnierzach na poligonach.
Ruszyły rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Zapad-17. Oficjalnie ćwiczy ok. 13 tys. żołnierzy i kilkaset czołgów, wozów bojowych oraz innego sprzętu wojskowego. Jest się czego bać?
W ubiegłym roku na terenie Polski, Rumunii, krajów nadbałtyckich ćwiczyło kilkanaście tysięcy żołnierzy z krajów NATO i jakoś naszego ćwiczenia nikt nie musiał się bać, ponieważ było ono słuszne.
W dalszej części redaktor Roman Laudański zadaje między innymi następujące pytania:
- Ruszyły rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Zapad-17. Oficjalnie ćwiczy ok. 13 tys. żołnierzy i kilkaset czołgów, wozów bojowych oraz innego sprzętu wojskowego. Jest się czego bać?
- Czy - poza sprzętem lub rozmachem - ćwiczenia wojsk rosyjskich i NATO czymś się różnią?
- A czy to przypadek, zbieg okoliczności, że w tym samym czasie trwają ćwiczenia na Białorusi, na Ukrainie, i Bałtyku? A niedługo rozpoczną się w Polsce?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.