Skrzyknął znajomych na protest przez Facebooka. Efekt? Sprawa w sądzie!

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Skrzyknął znajomych na protest przez Facebooka. Efekt? Sprawa w sądzie!

Jarosław Miłkowski

- Jeśli będzie pan chciał zrobić zjazd klasowy pod Studnią Czarownic, lepiej niech pan zawiadomi o tym miasto - mówił naszemu dziennikarzowi Leszek Pielin. Za to, że z innymi obrońcami demokracji skrzyknął się przez Facebooka, stanął przed sądem.

- Spodziewałem się takiego wyroku, ale nie mam sobie nic do zarzucenia – mówił nam wczoraj po wyjściu z Sali rozpraw Leszek Pielin. To jeden z liderów stowarzyszenia Obywatele Gorzów Wlkp. 66-400. Jest ono znane z tego, że broni konstytucji, która – zdaniem jego członków i sympatyków – jest łamana. Obywatele Gorzów regularnie spotykają się np. na tzw. literiadzie (koło bimby w centrum miasta) czy sądownicy (spotkania z sędziami mają w pierwsze poniedziałki miesiąca). Spotkali się też w piątek 23 marca…

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.