Siostra Teresa Pawlak: To nie będzie jednorazowa akcja…
Rozmowa z siostrą TERESĄ PAWLAK, albertynką, jedną z organizatorek „Namiotu Spotkań”, który stanął w Krakowie z okazji Światowego Dnia Ubogich.
- Odwiedzając wielki namiot, który do wczoraj stał na krakowskim Małym Rynku, niejedna osoba przecierała oczy ze zdumienia. Bo rzadko widuje się zakonnice grające w szachy czy śpiewające biwakowe piosenki…
- Nie zauważyłam, żeby ktoś się dziwił, ale też byłam bardzo zajęta i przejęta tym, by „Namiot Spotkań”, inicjatywa wielu ludzi, okazała się udana. Siadając do stołu gier z bezdomnymi i ubogimi chciałyśmy pokazać, że mamy wspólne pasje z naszymi podopiecznymi, że zakonnica nie jest tylko od różańca, ale może też być do tańca.
Czytaj więcej:
- Skąd pomysł, żeby osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej zachęcić do szycia czapek czy pisania wierszy?
- Czy Ojciec Święty zobaczy relacjęz Krakowa?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.