Silny wiatr uszkodził wiatrak w Sieniawie koło Rymanowa. Złamały się trzy pióra wirnika, spadły na ziemię

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Jefimow
Ewa Gorczyca

Silny wiatr uszkodził wiatrak w Sieniawie koło Rymanowa. Złamały się trzy pióra wirnika, spadły na ziemię

Ewa Gorczyca

Wiatr w okolicach Rymanowa był tak silny, że z jednego z wiatraków urwały się wszystkie trzy łopaty. Spadły na pobliskie pola, w odległości kilku, kilkunastu metrów od masztu.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. W okolicach Rymanowa silne wiatry występują dość często, ale tym razem podmuchy musiały być wyjątkowo mocne. Do tego stopnia, że nie wytrzymał jeden z dwóch wiatraków należących do podwarszawskiej spółki. Urwały się wszystkie trzy łopaty. Spadły na pobliskie pola, w odległości kilku, kilkunastu metrów od masztu. Nikomu nic się nie stało. W pobliżu nie ma zabudowań.

To już druga awaria na tej niewielkiej wiatrowej farmie, zlokalizowanej na wzgórzu w Sieniawie, w pobliży trasy Krosno-Sanok. Poprzednia miała miejsce jesienią 2013 roku. Wtedy pękło jedno ze skrzydeł wiatraka. Oderwany fragment „poszybował” kilkaset metrów dalej, w kierunku ruchliwej drogi.

W dalszej części artykułu:

  • czego obawiają się mieszkańcy
  • co po kontroli twierdzi Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie
  • jak sprawę komentuje właściciel elktrowni

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.