Siemiatycze
Profesor Jan Miodek
Wiem dobrze, że przemawiająca do wyobraźni opowieść o pochodzeniu takiej czy innej nazwy miejscowej jest zwykle dla odbiorców atrakcyjniejsza niż sucha prawda naukowa, odsłaniająca często trudne dzisiaj do zrozumienia stany językowe, w naszym wypadku – sięgające nieraz prasłowiańszczyzny, a nawet praindoeuropej-szczyzny.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się