Kuba Zegarliński

Sezon w wykonaniu PGE Stali Mielec jest bardzo trudny do oceny. Awansu brak, ale gra była dobra

Sezon w wykonaniu PGE Stali Mielec jest bardzo trudny do oceny. Awansu brak, ale gra była dobra Fot. Krzysztof Kapica
Kuba Zegarliński

PGE Stali Mielec nie udało się wywalczyć awansu do ekstraklasy. Była jednak bardzo bliska osiągnięcia celu.

Kibice w Mielcu nie lubią czekać. Jakby zapomnieli, że ich klub na początku tej dekady błąkał się po dnie tabeli 3.ligi lubelsko-podkarpackiej, a jego przyszłość rysowała się w czarnych barwach. W ciągu tych kilku lat fani zostali rozpieszczeni do tego stopnia, że chcieliby kolejnego sukcesu. Najlepiej tu i teraz.

Bez kredytu zaufania

Na początku sezonu wydawało się, że to „najlepiej” powstało na zgliszczach poprzedniego sezonu w błyskawicznym tempie. Prawie jak w amerykańskich programach, gdy ekipa remontowa na oczach domowników rozwala buldożerem mieszkanie, a tydzień później na tym samym miejscu stoi wypasiona willa.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • "Przy takiej wyrównanej czołówce, jaka w tym sezonie była w Fortuna 1 Lidze, mecze bezpośrednie mecze z sąsiadami w tabeli zawsze mają kluczowe znaczenie"
  • "W perspektywie kolejnych rozgrywek, to właśnie Stal najmocniej ugruntowała swoją pozycję"
  • "W przyszłym sezonie zawodnicy zrobią wszystko, by ten upragniony awans  do ekstraklasy wywalczyć"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Kuba Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.