Chłodne wieczory nastały w tym roku wyjątkowo szybko. Z tego powodu w wielu wrocławskich mieszkaniach kaloryfery są już gorące. Tego komfortu nie mają jednak mieszkańcy ul. Złotoryjskiej na Szczepinie i Gołężyckiej na Kozanowie.
Na Złotoryjskiej jeszcze w środę wymieniany był węzeł ciepłowniczy. Rozeźleni mieszkańcy pytają, dlaczego tych prac nie wykonano latem, gdy ogrzewanie nie było potrzebne. - Remonty przeprowadzamy latem, ale nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego w ciągu wakacji - twierdzi Jacek Ławrecki, rzecznik spółki Fortum, do której należy sieć ciepłownicza we Wrocławiu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.