Seks-afera podkarpacka? Agencje towarzyskie pod Rzeszowem? Opisałam to w swoich książkach [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Robert Podwyszyński
Norbert Ziętal

Seks-afera podkarpacka? Agencje towarzyskie pod Rzeszowem? Opisałam to w swoich książkach [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal

Od kilku tygodni głośno w kraju o seks-aferze podkarpackiej. - A my to wszystko już dawno widzieliśmy i już wtedy mówiliśmy, że kiedyś będzie z tego afera – opowiada Magda Skubisz, pisarka z Przemyśla, autorka m.in. „Mastera”, którego akcja rozgrywa się w podkarpackich agencjach towarzyskich.

Nieświadomie ocierałam się o ludzki dramat! Te dziewczyny, absolwentki szkół baletowych, częstokroć świetne tancerki, były zmuszane do prostytucji. Przewożone nielegalnie przez granicę, czasem ukryte w bagażnikach, odurzone alkoholem i narkotykami, na miejscu dowiadywały się, na czym ma naprawdę polegać ich praca. Że występy w carskiej rewii, którą kusili pośrednicy, są tylko przykrywką dla innej, bardziej dochodowej działalności. Niedawno obejrzałam reportaż poruszający temat prostytucji i handlu ludźmi w jednym z luksusowych podkarpackich hoteli. Program mną wstrząsnął. Tak się składa, że znam to miejsce – wspomina pani Magda.

W dalszej części przeczytasz:

  • O co chodzi w seks-aferze, o ktorej głośno w całej Polsce
  • Co ze sceny widziała przemyska pisarka

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Norbert Ziętal

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.