Maciej Czerniak

Sędziowie mają dostać możliwość bardziej elastycznego karania zabójców

Marcin Ch. został skazany na dożywocie za oblanie żony rozpuszczalnikiem i podpalenie jej. Wyrok zapadł w 2017 roku Fot. Filip Kowalkowski / archiwum Marcin Ch. został skazany na dożywocie za oblanie żony rozpuszczalnikiem i podpalenie jej. Wyrok zapadł w 2017 roku
Maciej Czerniak

Minister sprawiedliwości chce, by sądy mogły orzekać kary, np. 18, 20, czy 27 lat więzienia wobec sprawców zbrodni. Eksperci oceniają ten projekt umiarkowanie przychylnie. Ale nie brakuje też obaw.

Obecnie za zabójstwa sądy mogą wydawać wyroki w wymiarze od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat albo dożywocie. W resorcie sprawiedliwości powstał projekt nowelizacji kodeksu karnego, który zakłada zniesienie „widełek” kar, jakie sędziowie mogliby wydawać wobec sprawców zabójstw.

Zamiast tego sądy mogłyby orzekać kary od 8 do nawet 30 lat więzienia.

- Uelastycznienie wachlarza kar, jakie sędziowie mogliby orzekać wobec sprawców zabójstw, jest słuszne - przyznaje prof. Piotr Kruszyński, adwokat i  wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. - Teraz granice tych kar są sztywne. Sąd może orzec od 8 lat pozbawienia wolności do 15, albo 25 albo dożywocie. 

W resorcie sprawiedliwości powstał projekt nowelizacji kodeksu karnego, który zakłada zniesienie „widełek” kar, jakie sędziowie mogliby wydawać wobec sprawców zabójstw.

Więcej o tym czytaj w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.