Sebastian Putra: Wszedłem do polityki, ponieważ chciałem, żeby nazwisko Putra nadal było w przestrzeni
Z Sebastianem Putrą, białostockim radnym miejskim PiS, o polityce, politycznych wyborach i wpływie ojca - Krzysztofa na jego miejsce w polityce.
Od kiedy pamięta pan politykę w domu? Rozumiem, że gdy tata działał i na poważnie wchodził do polityki, miał pan kilka lat, ale coś jednak w pamięci zostało.
Jestem z roku 1983, więc niewiele z początku ojca w polityce pamiętam. Ale od lat 1991 i 1992 - już tak.
A rok 1989 - coś pan kojarzy czy dla dziecka to była mało ważna sprawa?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.