Sądy pracują wolniej, ale nie wszystkie sprawy zostały odwołane

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Maciej Czerniak

Sądy pracują wolniej, ale nie wszystkie sprawy zostały odwołane

Maciej Czerniak

Z powodu epidemii są odwoływane wokandy. Nie oznacza to jednak, że sądy zostały już zamknięte na cztery spusty. Niektóre sprawy odbędą się, ale np. bez publiczności. W tym bez dziennikarzy.

- Odwołanie wokand wynika z konieczności podjęcia szczególnych środków ostrożności z powodu zagrożenia epidemią - informuje sędzia Mieczysław Oliwa, prezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

O podjęcie takich kroków zwrócił się do resortu sprawiedliwości Główny Inspektor Sanitarny. Zalecił on rozważenie możliwości zmiany organizacji sądów wszystkich szczebli i zmianę sposobu prowadzenia rozpraw sądowych tak, aby "o ile to możliwe, ograniczyć do niezbędnego minimum bezpośrednie służbowe kontakty pracowników wymiaru sprawiedliwości z innymi osobami, np. podsądnymi, świadkami, biegłymi".

Jak wygląda organizacja pracy w sądach w regionie? Czytaj w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.