Sąd w Bydgoszczy: kibole, tarcze i Tomasz B.

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
WM

Sąd w Bydgoszczy: kibole, tarcze i Tomasz B.

WM

Kibole Zawiszy przyszli na koniec procesu Tomasza B. - nożownika z ul. Dworcowej. Emocje poszły tak w górę, że interweniowała policja z tarczami i ochrona sądu w Bydgoszczy.

Tomasz B. jest oskarżony o to, że w lipcu 2017 roku kastetem wyposażonym w ostrze podczas ulicznej bójki na Dworcowej zabił Dawida M. - pracownika zakładów PESA i boksera Zawiszy. Wczoraj kończył się jego proces.
Prokuratura za zabójstwo chce 25 lat więzienia, zwłaszcza że Tomasz B. za podobne czyny został już dwukrotnie prawomocnie skazany.

Grupa czekała

Zanim doszło do rozprawy, na sali w ochronie policji jako więzień niebezpieczny pojawił się oskarżony. Czekała na niego grupa kiboli Zawiszy ubranych w takie same koszulki - na plecach mieli podobiznę zmarłego.

Więcej o zadymie w bydgoskim sądzie w dalszej części artykułu. Zapraszamy do lektury!

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
WM

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.