S. Eliza: Nie boimy się mówić o tym, co nas uwiera

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Kobucki/Studio Inigo
Katarzyna Kachel

S. Eliza: Nie boimy się mówić o tym, co nas uwiera

Katarzyna Kachel

Nie jesteśmy aktywistkami, które zaczną urządzać pikiety. Nie mamy na to czasu. Chcemy być ambasadorkami chłopaków, a to że ludzie zaczynają nas postrzegać jako wyraźny głos w dyskusji o Kościele? Może dlatego, że mamy poczucie humoru i się nie boimy mówić co myślimy - mówi s. Eliza Myk. Kilka dni temu miała premierę książka "Siostry z Broniszewic. Cały Kościół odważnych kobiet".

Nie bałyście się tej książki?
Bałyśmy się. Spodziewałyśmy się, że oprócz oklasków, spadnie na naszą głowę hejt.

I spadł?
Na razie te pozytywne głosy i reakcje przeważają, ale premiera książki była w tym tygodniu, tak więc czekamy.

Były takie momenty, że chciałyście się wycofać?

W dalszej części dowiesz się:

  • Czy siostry zakonne są traktowane jak służące?
  • Czy trudno mówić odważnie, co uwiera w Kościele?
  • Jak to jest być siostrą zakonną i mamą?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Kachel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.