Rzecz o języku. Pietrowiak – Piotrowiak

Czytaj dalej
Fot. Gazeta Wrocławska
Profesor Jan Miodek

Rzecz o języku. Pietrowiak – Piotrowiak

Profesor Jan Miodek

Kiedy w jednej z księgarń trzymałem w ręce egzemplarz „Innych ochot. Jerzy Pilch w rozmowach z Eweliną Pietrowiak. Część 2”, jakiś sympatyczny pan zadał mi pytanie: „Skąd się wzięła forma nazwiskowa Pietrowiak – z „e”? Przecież typowa jest seria Piotro-wiak, Piotrowski, Piotrowicz – z samogłoską „o”.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Profesor Jan Miodek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.