Rzecz o języku. Cokolwiek czy czegokolwiek dotknąłeś?
Oto trzy fragmenty tekstów prasowych: „Cokolwiek bym się starała zanalizować, okazałoby się, że za pięć lat pojawi się nowa teoria”, „Czego nie dotknąłeś, zamieniałeś w złoto”, „Wydawało mi się, że dotknąłem piłkę”.
Żadnych wątpliwości poprawnościowych nie budzi pierwszy z nich: czasownik (z)analizować wchodzi w związek składniowy z czwartym przypadkiem –biernikiem (analizować, zanalizować coś) – i mamy tego potwierdzenie w przytoczonym zdaniu ze składnią „cokolwiek bym się starała zanalizować”.
W wypowiedzeniu drugim pojawia się nielogiczny schemat syntaktyczny „czego nie dotknąłeś, zamieniałeś w złoto” – taki jak w rozpowszechnionych zwrotach typu: „Co by nie powiedzieć, należało mu się”, „Co by nie mówić, jest najlepszy”, „Co bym nie zrobił, zawsze to skrytykujecie”, „Jak by nie liczyć, wychodzimy na swoje”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.