Komitet wyborczy Odpowiedzialny Samorząd, który cztery lata temu wprowadził do rady gminy większość swoich przedstawicieli, teraz chce mieć swojego wójta. Z piastującym piątą kadencję Władysławem Wnętrzakiem zmierzy się Jan Kotarba. Rytro jest jedną z nielicznych gmin na Sądecczyźnie, gdzie wójt czy burmistrz nie wprowadził do rady przeważającej liczby swoich ludzi. Efekt to m.in. dwukrotny brak udzielenia rządzącemu absolutorium. Radni obniżyli też wójtowi uposażenie o ponad 3 tys. zł.
Wójt i radni na noże
Radni z Odpowiedzialnego Samorządu, którym lideruje Tomasz Kulig mają odmienną wizję rozwoju Rytra niż wójt Wnętrzak. Ostatnio kwestią sporu stał się remont i rozbudowa szkoły podstawowej czy kwestia budowania centrum kultury z urzędem gminy.
W ciągu ponad trzech lat kadencji takich sprzecznych wizji było wiele, wiele też było dyskusji podczas sesji budżetowych, w jaki sposób powinna się rozwijać najmniejsza gmina na Sądecczyźnie, czyli Rytro.
Czytaj więcej:
- Dlaczego wójt i radni są w konflikcie?
- Czy obecny wójt stanie do wyborów?
- Jaki jest rozkład sił politycznych w Rytrze?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.