Ryszard Terlecki: Wiosenna gorączka
Maj to ostatni miesiąc trwającej od zeszłego lata kampanii wyborczej. Niemal natychmiast po październikowych wyborach parlamentarnych rozpoczęła się kampania samorządowa, a po wyborach do samorządów trwa krótka, ale intensywna kampania do Europarlamentu. Nic więc dziwnego, że rekordowa frekwencja w październiku, w kwietniu okazała się znacznie skromniejsza. Jaka będzie 9 czerwca?
Wybory do Europarlamentu długo nie cieszyły się zainteresowaniem Polaków. W 2004 roku frekwencja ledwie przekroczyła 20 procent, następnie w 2009 i 2014 roku oscylowała około 24 procent. Nie był to wyjątek, ponieważ niemal w całej Europie zainteresowanie wyborami europejskimi było mizerne, a były kraje, w których ledwie przekraczało 10 procent.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.